czwartek, 29 sierpnia 2013

Przypadkowe spotkanie cz.2

Aż w pewnym momencie poczułam ból który wyrwał mnie z zamyśleń spojrzałam na kogoś na kogo najwyraźniej wpadłam był to chłopak w ciemnych okularach z kapturem na głowie z pod którego troszkę było widać jego blond włosy chłopak szybko chwycił mnie za ramiona i spytał
[chł] Nic ci nie jest?
[ja] Nie, przepraszam zamyśliłam się
[chł] Nic się nie stało ja też przepraszam miłego dnia ci życzę
powiedział uśmiechnął się i odszedł
[ja] nawzajem!!!-krzyknęłam, a chłopak odwrócił się znowu się uśmiechnął pomachał mi i poszedł dalej.Jego głos kogoś mi przypominał, ale nie rozumiałam kogo. Kiedy weszłam do Nandos nikogo jeszcze nie było oprócz mojej przyjaciółki Megi, która również tu pracuje
[M]- Cześć Amanda już jesteś?
[A]- Tak, jeszcze nikogo nie ma?
[M]- No nie zaczną się schodzić o 10 jak zawsze. Ja idę na zaplecze
[A]-ok
włożyłam swój fartuszek i przypięłam plakietkę z moim imieniem. Jak codziennie z czasem w kawiarni zrobił się tłum. Razem z Megi zbierałyśmy i realizowałyśmy zamówienia miałyśmy pełne ręce roboty bo jedna z kelnerek miała wolne. W pewnym momencie do Nandos weszło 2 chłopaków od razu zauważyłam że jednym z nich jest...

2 komentarze: