Przez pół
nocy nie mogłem spać, myśląc o dzisiejszym dniu, aż w końcu udało mi się zasnąć.
-----------Perspektywa
Amandy------------
Dziś jak
tylko budzik zadzwonił od razu zerwałam się z łóżka i popędziłam do szafy. Ze
znalezieniem odpowiedniego stroju był mały problem ale w końcu udało mi się
wybrać coś odpowiedniego (to). Weszłam do łazienki, aby wziąć szybki prysznic i
umyć włosy po czym zrobiłam sobie szybki makijaż i ubrałam uszykowane ubranie.
Zjadłam śniadanie i wyprowadziłam Kevina po powrocie do mieszkania wzięłam
torebkę i bluzę Niall’a. Kiedy znalazłam się już w Nandos było tam już kilku
klientów
[A] Hej
Megi widzę, że dziś już od rana mamy klientów
[M] No tak
jakoś, ale ty dzisiaj wyglądasz jakoś inaczej i ten uśmiech jak nigdy co się
stało?
[A] Niall
zaprosił mnie do kina zaraz po pracy – nie mogłam powstrzymać się od śmiechu
byłam taka podekscytowana
[M] Amanda
nie chcę psuć twojego dobrego humoru, ale on jest gwiazdą, a ty zwykłą
dziewczyną. Zobaczysz, że on się tobą zabawi i zostawi, a nie chcę żebyś
cierpiała
[A] Nie
będę, Megi on taki nie jest zobaczysz, jest miły i nie zachowuje się jak jakiś
rozpieszczony bachor
[M] Ja bym
mu na twoim miejscu nie ufała tak łatwo
[A]
Przestań, bo naprawdę popsujesz mi dobry humor- powiedziałam chcąc zakończyć tą
beznadziejną rozmowę bo wiedziałam, że i tak jej nie przekonam. Założyłam
fartuszek i przypięłam plakietkę z imieniem i poszłam do klientów. Przez cały
dzień nie mogłam się skupić na pracy, ale nie myślałam już o Niallu tylko o tym
czy Megi nie ma przypadkiem racji a co jeśli tak jest, nie chcę później
cierpieć. Była już 18:30 a ja musiałam podjąć jakąś decyzję, więc zdecydowałam,
że oddam mu jego bluzę i pójdę z nim do kina, ale na tym zakończę naszą
znajomość. Stałam przy ladzie kiedy ktoś za mną powiedział
[N]
Pięknie pani wygląda – był to oczywiście Niall
[A] Dzięki
zaczekasz sekundkę już wychodzimy?
[N] Jasne
zaczekam na zewnątrz - odpowiedział z uśmiechem poszłam szybko na zaplecze
zostawiłam tam swoje rzeczy, a wzięłam torebkę i bluzę Nialla kiedy wyszłam na
zewnątrz chłopak stał obok drzwi i czekał na mnie był taki przystojny … (był ubrany tak) podeszłam
do niego i wyciągnęłam rękę w której trzymałam ubranie
[A] Twoja
zguba –powiedziałam i oddałam mu ją
[N]
Dzięki, Amanda coś się stało jesteś jakaś smutna?
[A] Nie no
coś ty wszystko jest ok. idziemy? – spytałam żeby tylko zmienić temat jakim
cudem on to zauważył…
[N] Jasne-
resztę drogi szliśmy w milczeniu, ale dość blisko siebie tak, że czułam jego
perfumy, były piękne takie delikatne ale zarazem męskie.. Do kina zaszliśmy w 5
minut, ale niestety kilka dziewczyn rozpoznało Nialla i prosiło o autografy i zdjęcia,
chłopak spojrzał na mnie czy możemy się na chwilkę zatrzymać i spytał
[N] Nie
masz nic przeciwko temu??
[A] Nie no
coś ty –odpowiedziałam z uśmiechem. Po rozdawaniu autografów i zdjęć w końcu weszliśmy
do kina
[N]
Przepraszam cię za tamto ale…. –przerwałam mu
[A] Niall
sama jestem waszą fanką rozumiem je
Po
wybraniu filmu i zakupieniu popcornu weszliśmy na salę kinową była to jakaś
komedia romantyczna, ale nie mogłam się skupić bo co jakiś czas czułam na sobie
wzrok Nialla. Kiedy film się skończył i wyszliśmy z kina Niall odprowadził mnie
pod dom
[N]
Amanda, mam pytanie –spytał nie pewnie kiedy wchodziliśmy po schodach do
głównych drzwi
[A] Tak?
No to pytaj –powiedziałam z niepewnym uśmiechem. Niall podrapał się po głowie
bo był najwyraźniej zakłopotany i zapytał
[N] Jutro
jest sobota, a ja mam cały wolny dzień więc może wybrałabyś się ze mną na małą
wycieczkę co? -Pewnie nie zwiedzałaś jeszcze Londynu a jest tu parę pięknych
miejsc, które mógłbym ci pokazać- dodał i spojrzał na mnie z nadzieją w oczach…..
Nie wiem czy się podoba czy nie ale jeśli czytałaś =komentarz będę wdzięczna
kolejna część nie wiem kiedy może jeszcze dzisiaj zobaczę bo nie wiem czy w ogóle ktoś je czyta ;(
Mrs.Horan
pisz dalej proszę ;) to jest cudowne <3
OdpowiedzUsuńok ;) dzięki <3
UsuńŚliczne ;)
OdpowiedzUsuńAaaa! Zajebiste :D
OdpowiedzUsuń