[N] Haha wiedziałem, że ci się
spodobają- mrugnął do mnie swoim,
ślicznym oczkiem i przytulił mnie do siebie. Leżeliśmy tak chwilkę, ale byłam
tak wykończona, że szybko zapadłam w głęboki sen…
********
---------------------------------------------Perspektywa
Nialla-------------------------------
Kiedy Amy usnęła poleżałem chwilkę i delikatnie
zdjąłem jej dłoń i głowę z mojego ciała, chcąc wstać. Kiedy mi się udało
podniosłem się, a puste miejsce po mnie zastąpiłem poduszką. Otuliłem ją kołdrą
i starając się jej nie obudzić, wyjąłem telefon z kieszeni w marynarce i
wyszedłem z pokoju. Zszedłem do kuchni i zadzwoniłem do Liama
[N] Jak tam, wszystko gotowe?- spytałem
jak tylko odebrał
[L] Tak, dzwoniłem tam i wszystko już
jest załatwione, wylatujecie jutro o 21:00- odpowiedział zmęczony
[N] Dobra, dzięki dobranoc- pożegnałem
się z nim, bo domyśliłem się, że go obudziłem. Wyjąłem butelkę zimnej wody z
lodówki i usiadłem na wysokim stołku przy wysepce. Spojrzałem na swoją dłoń, na
której teraz pojawiła się obrączka. Na wspomnienie dzisiejszego dnia uśmiech
zagościł na mojej twarzy. Wypiłem resztę wody z butelki i wyrzuciłem ją do
śmietnika. Wróciłem do sypialni i chwilkę przyglądałem się mojej żonie. Wyglądała
pięknie, jak zwykle. Wdrapałem się na łóżko delikatnie ją obejmując, tak aby się
nie obudziła. Wtuliłem twarz w jej włosy i sam nie wiem kiedy zasnąłem….
----------------------------------------------Perspektywa
Amandy---------------------------
Rano obudziły mnie promienie słońca
wpadające przez okno. Przejechałam ręką po pościeli, szukając chłopaka. Kiedy go
nie znalazłam otworzyłam oczy. Podparłam się na łokciach, rozglądając się po
pokoju. Nadal nie wierzę, że chłopacy kupili dom… usiadłam na brzegu łóżka i
spojrzałam na podłogę, gdzie leżała tylko biała koszula Nialla. Zeskoczyłam na
dywan i podniosłam ubranie zakładając je na ramiona i zapinając na dwa
guziczki. Nawet nie wiem gdzie jest Niall, lub kuchnia w tym domu. Zeszłam po
schodach na sam dół i krzyknęłam
[A] Niall, jesteś tu??!!!
[N] Tak, w kuchni!!- usłyszałam jego
głos
[A] Ale Niall, gdzie jest
kuchnia???!!- odkrzyknęłam i usłyszałam jego śmiech
[N] Sama znajdź, to dostaniesz nagrodę-
zaśmiał się
[A] No weź no- zaczęłam marudzić i
zaglądać do każdego pomieszczenia. W końcu udało mi się ją znaleźć. Weszłam do
kuchni, a Niall opierał się o blat, jadł kanapki i
śmiał się ze mnie. Zmrużyłam
oczy i przeplotłam ręce na wysokości klatki piersiowej.
[N] O znalazłaś- uśmiechnął się i
zachęcił żebym do niego podeszła. Ruszyłam z miejsca, ale ominęłam go i
zabrałam jedną z kanapek na jego talerzyku.
[N] Ej no to moje, tam są twoje-
wskazał na drugi talerz na blacie. Wystawiłam mu język i udawałam obrażoną
[N] Nie obrażaj się, znalazłaś mnie i
obiecałem ci nagrodę- odstawił swój talerzyk i podszedł do mnie bardzo blisko. Podniósł
mój podbródek i złożył na moich ustach długi pocałunek. Sięgnął za mnie i podał
mi małą kopertę.
[N] Zobacz- wzięłam ją od niego i
otworzyłam, co jakiś czas patrząc mu w oczy. Wyjęłam z niej dwa bilety
[A] Co to?- spytałam
[N] Przeczytaj –wskazał palcem
fragment wydruku. Kiedy przeczytałam wskazaną część, po prostu nie wiedziałam
co mam powiedzieć.
[A] O. Mój. Boże- powiedziałam w końcu,
robiąc przerwy między każdym wyrazem
[N] Może być?- spytał. Spojrzałam na
niego rozpromieniona
[A] Niall… kocham cię- krzyknęłam i
rzuciłam mi się na szyję.- Matko zwariowałeś?? To na pewno jest drogie. –dodałam
[N] To nie ma znaczenia, zawsze
chciałem tam pojechać, a teraz nadarzyła się okazja więc…- wzruszył ramionami, a
ja dalej nie mogłam w to uwierzyć.
[A] Ale...- przerwał mi
[N] Żadnego „ale” dziś wylatujemy-
uśmiechnął się i dodał- w sumie to popsułaś mi jedną niespodziankę.
[A] Co?
[N] No miało być śniadanie do łóżka, ale
obudziłaś się nieco za wcześnie- westchnął udając smutnego
[A] Zaraz to naprawię- powiedziałam
szybko, pocałowałam go w policzek i wybiegłam z pomieszczenia. Kiedy byłam już
na schodach krzyknęłam
[A] Nic nie widziałam, ja wciąż
śpię!!!- usłyszałam śmiech Nialla i wpadłam do naszej sypialni, szybko wracając
do łóżka. Okryłam się kołdrą i udawałam, że śpię. Po jakiś 5 minutach usłyszałam
kroki i Niall wszedł na łóżko.
[N] Kochanie śpisz- zaśmiał się. Delikatnie
odwróciłam się w jego stronę i udałam, że ziewam. Kiedy zobaczyłam tacę ze
smakołykami, podniosłam się do pozycji siedzącej i oparłam o wezgłowie łóżka.
[A] Matko Niall, nie musiałeś. Zrobiłeś
śniadanie?- udałam zdziwioną
[N] Haha umiesz świetnie udawać-
zaśmiał się Niall i podsunął mi tacę
[A] Taa. Co my tu mamy?- spytałam
[N] Kanapki z serem, ogórkiem i
pomidorem, sok pomarańczowy i kawka dla mnie- wyjaśnił wskazując na
poszczególne naczynia.
[A] Uhhh… brzmi pysznie- westchnęłam i
zabrałam się za jedzenie
[N] A na deser mamy lody waniliowe i
truskawkowe, które wybierasz?- spytał biorąc łyk kawy
[A] A mogę oby dwa?- zapytałam łykając
kawałek kanapki
[N] Pewnie- zaśmiał się. Kiedy zjadłam
i wypiłam do końca sok, Niall odniósł wszystko do kuchni i wrócił z lodami.
[A] Mamy dziś tą sesje ślubną,
pamiętasz?- spytałam zajadając się deserem
[N] Tak, o 14 prawda?
[A] Yhm- przytaknęłam
[N] Widzę, że ci smakują- stwierdził Niall
[A] Są pyszne- przytaknęłam, a on
zaczął się śmiać.
[N] Jak zjemy, to musimy się szykować
na tą sesję, bo się spóźnimy- powiedział Niall zerkając na zegarek
[A] Tak, tak już wstaję.- przytaknęłam
i kiedy zjadłam, odstawiłam pucharek po lodach na szafkę obok łóżka. Wstałam i poszłam do
łazienki. Jak wrócimy z sesji musimy zacząć się pakować na…
jest krótka i nie za fajna ale cóż...
kolejna nie wiem kiedy może jutro
co sądzicie?? skomentyjecie????
jak myślicie o co chodzi z tymi biletami i gdzie będą się pakować??
Mrs.Horan
co do opowiadania : SUPER !!! ♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńa co do wyjazdu Amy i Niall'a myślę że to będzie Paryż lub Hawaje
Opowiadaie- Super!!!
OdpowiedzUsuńWyjazd- podróż poślubna, myślę, że na Malediwy lub Polska(hahaha)!!!
♥ Pozdrawiam ;* i zapraszam na swojego bloga ♥
http://1dtomojezycie.blogspot.com/
boskieeeee ;d podróż poślubna w jakieś magiczne i piękne miejsce ;d
OdpowiedzUsuńOpowiadanie świetne. Podróż poślubna myślę ,że do to będzie Egipt:)
OdpowiedzUsuńNie udawaj, że nie wiesz! TWOJE opowiadanie są ŚWIETNE!! (Story of My Life) ~Alissa
OdpowiedzUsuń