[M] Ok,
mogę iść i tak nie mam nic do roboty, ale teraz już lecę pa- razem z Niallem
jej odpowiedzieliśmy i poszliśmy do samochodu. Kiedy samochód zatrzymał się
przed budynkiem Niall otworzył mi drzwi i spytał
[N] Mogę wejść?
[A] A masz
ochotę? Uprzedzam, że w domu jest Kevin i muszę z nim wyjść na spacer
[N] To ja
pójdę
[A] O nie
Niall, byłeś z nim rano teraz moja kolej
[N] Ale,
ja go polubiłem i mogę z nim iść- stanowczo przystawał przy swoim
[A] Ale ja
nie chcę, żeby ktoś pomyślał że cię wykorzystuję czy coś…- nie dał mi
dokończyć, bo Niall zaczął mnie całować, najpierw delikatnie, ale później
stanowczo i namiętnie, kiedy wreszcie złapaliśmy oddech Niall powiedział
[N] Nie
wolno ci tak mówić ok.? – był poważny, a w oczach miał troskę i jakby strach,
ale nie byłam tego pewna. Bał się, że mnie straci?
[A] Dobrze
już nie będę obiecuję- powiedziałam i złapałam go za rękę- to co idziemy?-
dodałam, po czym udaliśmy się do mojego mieszkania. Kiedy Niall poszedł na
spacer z Kevinem ja wzięłam ekspresową kąpiel i ubrałam na siebie bluzkę, która
sięgała mi prawie do kolan więc nie zakładałam spodenek i poszłam do kuchni
zrobić sobie herbatkę bez, której nie zasnę. Usłyszałam dźwięk zamykanych drzwi
i już po chwili do kuchni wbiegł szczęśliwy pies
[A] I jak
tam piesku, jak tam spacerek?- przykucnęłam i zaczęłam go głaskać, po chwili do
pomieszczenia wszedł Niall
[N]
Dzisiaj sobie trochę pobiegaliśmy i było super, ale za to należy mi się buziak-
powiedział i stanął przede mną, ja podniosłam się i złożyłam na jego ustach
krótki pocałunek
[A] Taki?-
spytałam
[N] Może
być- powiedział zadowolony
[A] Zjesz
coś?
[N] Mnie o
to dwa razy nie musisz pytać, jasne że tak
[A] Więc
co? Kanapki? Jajecznica? Tosty? Czy jakaś sałatka?- pytałam pokazując mu
poszczególne produkty wyjmując je z lodówki i szafek
[N] To
może …. jajecznica co?
[A]
Pewnie- wzięłam jajka i zaczęliśmy robić danie. Po zjedzonej kolacji Niall
zapytał
[N] Mogę
zostać, spałbym na kanapie lub na materacu co?- był trochę zakłopotany i
zmieszany
[A] Jasne,
że tak Niall jeśli chcesz… ale nie musisz spać na materacu ani na kanapie, jak
chcesz możesz spać ze mną, co prawda łóżko nie jest takie wygodne jak twoje,
ale jest wygodniejsze od kanapy to jak?- spytałam, chłopak był trochę zdziwiony
[N] Serio,
chcesz żebym z tobą spał?- zrobił taką minę, że przez chwilkę sama nie
wiedziałam co mam odpowiedzieć, ale to mnie trochę zasmuciło
[A] Jeśli nie chcesz nie musisz, ja przepraszam
myślałam, że… to znaczy, że nie będziesz miał nic przeciwko….- nie dał mi
dokończyć i wziął mnie za rękę
[N]
Pewnie, że chcę tylko myślałem, że mnie wygonisz, a nie zaprosisz do siebie-
zaskoczył mnie tym stwierdzeniem
[A]
Przecież nie będziemy robić nie wiadomo czego po prostu pójdziemy spać w jednym
łóżku i tyle…..
[N]
Przepraszam nie chciałem, żebyś to tak odebrała….- tym razem to ja mu
przerwałam
[A] Daj
spokój Niall, chodź dam ci ręcznik weźmiesz prysznic, a potem pooglądamy jakieś
filmy, dam ci koc i poduszkę, żebyś mógł spać na kanapie- blondyn słysząc to
pociągnął mnie za rękę i objął w pasie
[N] Nie
chcę spać na kanapie Amanda, chcę spać w twoim łóżku naprawdę-powiedział
patrząc mi prosto w oczy
[A] Jesteś
pewien?
[N] Tak,
jak niczego innego- powiedział wzięłam go za rękę i poszliśmy do łazienki
[A] ok. to
tu masz ręcznik – wskazałam na półkę, a tu szczoteczkę-wskazałam na kolejny
przedmiot –to ja idę a ty się umyj- powiedziałam i złapałam za klamkę drzwi
[N] No
wiesz, nie będzie mi przeszkadzała twoja obecność –powiedział i za chwilkę
dodał- jak chcesz to możesz mi umyć plecki- zaczął się śmiać
[A] Jesteś
idiotą-stwierdziłam
[N] Ale za
to mnie kochasz-powiedział i zdjął koszulkę
[A] Tak,
właśnie, idę poszukać filmu ok.?
[N] Jasne
Kiedy
wyszłam z łazienki, poszłam do pokoju i zaczęłam szukać jakiegoś ciekawego
filmu, dość długo nie mogłam nic znaleźć, ale w końcu zdecydowałam się na „Trzy
metry nad niebem” uwielbiam ten film, a dawno go nie oglądałam. W pewnym
momencie do pomieszczenia wszedł Niall, który był w samym ręczniku
[N] Zapomniałem powiedzieć jak wróciłem ze spaceru, pięknie wyglądasz
[A] Nie musisz słodzić- powiedziałam i zaczęłam się śmiać
[N] Naprawdę, ta koszulka, włosy i do tego długie nogi...
[A] Dobra, dobra starczy bo się zarumienię -powiedziałam chociaż i tak wiedziałam, że moje policzki płoną ogniem
[N] Już to zrobiłaś- powiedział i podszedł bliżej, spuściłam głowę i zaczęłam się śmiać co Niall zauważył i dodał- i tak wyglądasz pięknie- tym razem mu nie odpowiedziałam tylko spojrzałam prosto w oczy
[N] Wiesz... ty też wyglądasz całkiem nieźle w tym ręczniku- tym razem obydwoje zaczęliśmy się śmiać, nagle Niall spytał
[N] I jak
wybrałaś coś
[A] Tak
to- powiedziałam i podałam mu pudełko z filmem
[N] Jasne,
może być nigdy go nie oglądałem- oddał mi opakowanie i zaczął wycierać włosy
[A] To ja
idę zrobić popcorn ok.?
[N] Dobra,
a ja się ubiorę- słysząc to wyszłam z pokoju i skierowałam się w stronę kuchni.
Zrobiłam całą miskę popcornu i wróciłam do pokoju gdzie w bokserkach i swojej
koszulce czekał już na mnie Niall. Włączyliśmy sobie film i usiedliśmy wygodnie
w moim łóżku, chłopak opierał się o poduszki, a ja wtuliłam się w jego umięśnioną
już klatkę piersiową. Jak zwykle pod koniec filmu musiałam się popłakać, wtedy Niall
zgasił telewizor i otarł mi łzy
[N] Nie
płacz to tylko film
[A] Wiem,
ale to takie smutne –powiedziałam chwytając go za rękę którą położył na moim
policzku, leżeliśmy tak chwilkę, wpatrzeni w siebie. Blondyn pierwszy przerwał ciszę..
[N] Chodź
idziemy spać pewnie jesteś zmęczona-tak jak powiedział tak zrobiliśmy, wtuliłam
się w niego z całej siły i zaczęłam się bawić palcami jego lewej ręki, myśląc o jutrzejszym dniu, bo to jutro mam poznać jego przyjaciół, a co jeśli mnie nie polubią? Z tą myślą sama nie
wiem kiedy zasnęłam…..
Przepraszam, przepraszam was bardzo że kolejna część dopiero dzisiaj, ale w tygodniu nie miałam zbytnio kiedy tego zrobić tą część pisałam 2 dni bo nie mogłam się wyrobić ale teraz dodam ich kilka i napiszę jeszcze na zapas tak żebym mogła dodawać w ciągu tygodnia jeszcze raz przepraszam i mówię że wiem że ta część nie jest najlepsza ;( pamiętaj czytasz= komentujesz ok??
Mrs.Horan
Super,pisz dalej :D
OdpowiedzUsuńSuper ! kiedy kolejny ? :D
OdpowiedzUsuńza godzinkę <3
Usuńświetny dalej ;)
OdpowiedzUsuńsuuper czekam na kolejne części ;)
OdpowiedzUsuńZajebisty :D
OdpowiedzUsuń