sobota, 28 września 2013

Przypadkowe spotkanie cz.40



Po raz pierwszy widziałam ich naprawdę razem. Wyglądali przepięknie i pasują do siebie.
                                               ******************
Przez cały wieczór świetnie się bawiliśmy, gadaliśmy, oglądaliśmy filmy i urządziliśmy sobie karaoke. Świętowaliśmy zaręczyny moje i Nialla jak to powiedział Zayn. Śpiewaliśmy w parach ja z Niallem, śpiewaliśmy Moments, Megi z Zaynem Kiss you, Harry z Liamem Best song ever, a Louis znowu ze mną Over Again. Było świetnie.
[Lo] Wow! Znasz nasze wszystkie piosenki na pamięć!- Louis był pełny podziwu
[A] Nie zapomnij, że jestem waszą fanką, jak mogę nie znać waszych piosenek?-zaśmiałam się.
tak byli ubrani chłopcy podczas wizyty u Nialla i Amy
[H] Ale nie każdy nadąża za tempem tej piosenki- poparł Louisa, Harry. Siedzieliśmy tak do 23:30. Liam wyszedł pierwszy, a później Harry. Megi też była zmęczona i chciała wracać do siebie więc Zayn ją odwiózł. Na koniec zwinął się Louis
[Lo] To ja też już lecę gołąbeczki, dobranoc- powiedział, wstając z kanapy i kierując się do drzwi.
[A] Na razie- powiedziałam ziewając. Kiedy zostaliśmy sami, po raz pierwszy odkąd jesteśmy razem zapadła między mną, a Niallem niezręczna cisza. W końcu Niall spytał
[N] Co jest? Jak wszyscy u nas byli uśmiechałaś się, ale widziałem,że coś jest nie tak, powiedź co?
[A] Nic się nie dzieje, po prostu mam słaby dzień i tyle- powiedziałam wstając i zbierając szklanki stojące na stoliku, Niall zrobił to samo, łapiąc mnie za ramie kiedy miałam zamiar wyjść z pomieszczenia.
[N] Chodzi o wyjazd, tak?- spytał
[A] Nie, rozumiem to, to nie wasza wina wyjeżdżacie wcześniej i tyle- poszłam do kuchni i wstawiałam naczynia do zmywarki. Blondyn nie odpuszczał i przyszedł za mną
[N] Więc, co jest?- spytał
[A] Nic, Niall do cholery, ile razy mam ci to tłumaczyć!!- tym razem krzyknęłam, trzaskając zamknięciem zmywarki i opierając się dłońmi o blat szafki. Kiedy się uspokoiłam dodałam
[A] Po prostu, będę tęsknić, a dziś wieczorem zobaczyłam jak ciężko będzie mi bez was… bez ciebie.- słysząc to Niall stanął za mną kładąc swoje ręce na moich biodrach, a głowę na ramieniu, wyszeptał
[N] Ja też będę tęsknił, ale mamy jeszcze Internet i telefony, więc będziemy utrzymywać kontakt. –po moim policzku spłynęła łza, którą natychmiast starłam. Nie chciałam, żeby wyjeżdżał i nie chcę aby widział jak płaczę, bo będzie mu jeszcze ciężej.
[N] Zamieszkaj u mnie- Niall zaskoczył mnie tą propozycją, odwróciłam się i spojrzałam na niego zdziwiona
[A] Słucham?- spytałam
[N] Przeprowadź się do mnie- powtórzył, a ja pokręciłam przecząco głową
[N] Dlaczego nie?- spytał, tym razem to on był zaskoczony
[A] Jutro wracam do siebie Niall, nie mogę tu teraz zamieszkać…
[N] Co? Dlaczego wracasz do siebie? I dlaczego nie chcesz tutaj być?- był lekko wkurzony
[A] Nie denerwuj się! Miałam być tutaj kilka dni i nie mam już więcej ubrań przy sobie. Chcę tutaj być, ale z tobą, a nie sama rozumiesz? Może zamieszkam tutaj, ale po waszej trasie- wytłumaczyłam mu spokojnie. Spojrzał na mnie tym razem już łagodnie i powiedział
[N] Ok. ale jesteś moją narzeczoną i możesz tu zamieszkać, kiedy tylko będziesz chciała, masz klucz, więc nawet jak będę w trasie, to możesz tutaj mieszkać, ok.?
[A] Dobrze- powiedziałam i przytuliłam się do niego, zaciągając się jego zapachem perfum, który uwielbiałam. Chłopak odwzajemnił uścisk, całując mnie w szyję.
[A] Kocham cię- wyszeptałam
[N] Ja ciebie też i nigdy nie przestanę- powiedział, przytulając mnie jeszcze mocniej.Staliśmy tak dość długo w końcu poszliśmy do sypialni.
Wzięłam ciepłą kąpiel i zasnęłam w objęciach ukochanego…


Krótko i późno wiem, przepraszam...
Co do wczorajszego posta nie podjęłam jeszcze decyzji co do bloga.... jak już ją podejmę to dam znać. 
Widząc wasze komentarze proszę was o jedno... Niech pod tą częścią będzie co najmniej 6 komentarzy, byłabym wdzięczna
kolejna część pewnie jutro ale nie wiem o której godzinie <3 kocham was 
Mrs.Horan  

12 komentarzy:

  1. booskii ;** jak zawsze... Kocham

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne jak zwykle <3 i takie piękne <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest cudowne, naprawdę cudowne *-* czekam na kolejną. I co do komentarzy, może powinnaś wyłączyć weyrfikacje obrazkową, twojego bloga na pewno czyta wiele osób, ale to może ich zniechęcać do komentowania :D Nie musisz tego robić, tak tylko przyszło mi to do głowy. Kocham cię <3/Natalia

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział jest świetny czekam na next !

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pisz dalej! I nie usowaj blogga...

    OdpowiedzUsuń
  6. boskie jest ! :) i proszę nie usuwaj bloga,a ni go nie zawieszaj ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. czekam na następny rozdział !!! :3

    OdpowiedzUsuń
  8. Booski ♥ Ps. Nie zrobisz tego ;p ~Alissa

    OdpowiedzUsuń