Położyłam
się i zasnęłam z nadzieją na lepsze jutro. Dziś niedziela więc do pracy miałam
dopiero na 10:00, spokojnie wstałam, ogarnęłam się i poszłam zrobić sobie
śniadanie, po zjedzonym posiłku poszłam z Kevinem na długi i spokojny spacer
tym razem już słuchałam sobie 1D i tylko czekałam na solówki Nialla. Jestem
wdzięczna Megi, że pomogła mu się ze mną skontaktować, po powrocie do
mieszkania, poszłam do sypialni, aby poszukać sobie czegoś na dzisiejszy
wieczór w końcu wybrałam (to) położyłam ubrania na łóżku i wyszłam do pracy.
[A] Hej
Megi- powiedziałam, podeszłam do niej i mocno ją przytuliłam
[M] A to
za co? – zrobiła zdziwioną minę a ja z uśmiechem odpowiedziałam
[A] Ty już
wiesz za co, bardzo ci dziękuję, dzięki tobie dziś spotykam się z Niallem i mam
nadzieję, że sobie wszystko wyjaśnimy
[M]
Cieszę, się zależy mu na tobie to widać-powiedziała i poszła obsłużyć
pierwszego klienta
[A] Wiem-
wyszeptałam i uśmiechnęłam się na tą myśl. Dzisiejszy dzień ciągnął się w
nieskończoność, jedna godzina trwała jak cała doba to był jakiś koszmar. Na
szczęście dziś kończymy o 18:00 z uradowaniem pobiegłam na zaplecze wiedząc, że
wreszcie mogę wyjść, a za godzinkę spotkam się z Niallem.
[A] Megi,
ja lecę mam godzinkę na uszykowanie się papa!!!- krzyknęłam
[M] Miłego
wieczoru- usłyszałam za sobą, ale już jej nie odpowiedziałam, bo wyszłam z
Nandos i przyspieszonym tempem udałam się w kierunku mieszkania. Kiedy tylko
przekroczyłam próg, rzuciłam torebkę na ziemie i pobiegłam do sypialni, wzięłam
kolejny szybki prysznic i ubrałam przygotowany wcześniej zestaw. Zrobiłam
jeszcze lekki makijaż . Kiedy spojrzałam na zegarek była godzina 18:40,
miałam jeszcze chwilkę czasu, ale nie mogłam znaleźć sobie miejsca, więc
sprawdziłam szybko facebooka i TT. W pewnej chwili dostałam sms-a „ Jestem już
Niall”. Jak najszybciej zakluczyłam drzwi i wsiadłam do windy kiedy, wyszłam z
budynku zauważyłam Niall’a(wyglądał tak)
[N] Hej-
powiedział, widziałam, że jest spięty
[A] Hej
Niall
[N]
Pięknie wyglądasz
[A] Dzięki
ty też nie najgorzej –powiedziałam i uśmiechnęłam się
[N] To co
gdzie chcesz iść? Co chcesz robić? – spytał i nerwowo przeczesał włosy ręką
[A] Niall,
chcę porozmawiać- powiedziałam spoglądając prosto w jego oczy
[N] No tak
to może pójdziemy do jakiejś kawiarenki będzie nam lepiej?
[A] Jasne-
poszliśmy do kawiarenki niedaleko mieszkania Nialla kiedy usiedliśmy i
zamówiliśmy kawę i ciastko Niall zaczął mówić
[N] Amanda
wiem, że kiedy zobaczyłaś to zdjęcie mogłaś sobie coś pomyśleć, ale po prostu
kiedy wracałem do domu w parku zauważyłem dziewczynę, która płacze podszedłem
do niej i spytałem czy coś się stało, ale kiedy podniosła głowę widziałem, że
ma podbite oko musiałem jej pomóc, dałem jej swoją bluzę i zabrałem do
szpitala, Amanda ja nawet nie wiem jak ona ma na imię…
[A] W
porządku Niall wierzę ci- powiedziałam i położyłam dłoń na jego ręce, on od
razu to zauważył i przykrył ją swoją
[N]
Amanda, dlaczego nie chciałaś się ze mną spotkać wczoraj?- tego pytania
obawiałam się najbardziej, ale nie chciałam kłamać więc powiedziałam prawdę
[A] Niall
ty jesteś gwiazdą, a ja zwykłą dziewczyną, kelnerką ja…..
[N]
Przestań, nie chcę tego słuchać, wiesz co uświadomiłem sobie wczoraj wieczorem,
kiedy myślałem że mnie nie chcesz? Dowiedziałem się jednego Amanda, zakochałem
się w tobie już wtedy w kawiarni, kiedy tak nas broniłaś nie wiedząc, że z nami
rozmawiasz- przez cały czas patrzył mi prosto w oczy jakby chciał zobaczyć co
jest w mojej głowie, a ja po prostu utonęłam w jego niebieskich oczach, jednak
zauważyłam że Niall czeka na moją odpowiedz
[A] Niall
ja właśnie dlatego chciałam zerwać z tobą kontakt, bo byłam pewna, że ty nic
nie czujesz, a ja też cię kocham.- Tak bardzo chciałabym go teraz pocałować, ale
nie jest to możliwe, nie publicznie wiedziałam to. Kelnerka przyniosła nam kawę
i ciastko, po jakiś 5 minutach Niall już miał pusty talerzyk i spytał
[N]
Będziesz to jeść, to ciasto jest pyszne spróbuj – powiedział spoglądając na mój
kawałek
[A] Nie
mam apetytu, jeśli chcesz to zjedz i mój- uśmiechnęłam się podsuwając mu moją
porcję
[N] O nie,
nie ma tak łatwo- powiedział i wziął kawałek ciasta na łyżeczkę- a teraz
powiedz aaaa- skierował łyżeczkę w moim kierunku, a ja posłusznie otworzyłam
usta
[A] Ej,
faktycznie jest pyszne, ale reszta jest dla ciebie, tak na przeprosiny ok.?-
Niall spojrzał na mnie zaskoczony i spytał
[N] Za co
mnie przepraszasz?
[A] Za to
całe zamieszanie, zachowałam się jak idiotka, mogłam z tobą spędzić cały dzień.
[N] Nic
straconego, możemy to zrobić w przyszłą sobotę jeśli chcesz?
[A] A
możesz?
[N] Z tobą
zawsze i wszędzie- powiedział i uśmiechnął się łobuzersko. Posiedzieliśmy tak
dopóki nie skończyliśmy jeść i pić. Niall nie pozwolił mi zapłacić tylko zrobił
to sam i wyszliśmy na zewnątrz
[N] Więc
co teraz chcesz robić?
[A] Nie
wiem, a ty? – zatrzymałam się naprzeciwko niego i spojrzałam mu w oczy
[N] Może
pójdziemy do mnie, bo mamy bliżej i obejrzymy jakiś film co?
[A] Wiesz,
co w sumie dlaczego nie? Niall był zadowolony z mojej decyzji, wziął mnie za
rękę i prowadził w znanym mu kierunku. Kiedy doszliśmy na miejsce Niall
przekręcił klucz w zamku i wpuścił mnie pierwszą do środka. Jego mieszkanie
było piękne i zadbane widać, że nie lubi bałaganić.
[N]
Napijesz się czegoś? – spytał wskazując czarną kanapę w jego salonie
[A] Może
soku- powiedziałam i usiadłam na wygodnej kanapie, Niall po chwili wrócił z
dwiema szklankami napoju po czym postawił je na szklanym stoliku obok i
wyciągnął do mnie rękę, posłusznie wstałam, stałam tak blisko niego że
doskonale czułam jego ciepło i oddech rozpływający się na moich policzkach,
ręką sięgnął do jednego z nich lekko dotykając i powiedział
[N] Już
dawno chciałem to zrobić- po czym zbliżył się do mnie i delikatnie dotknął
ustami moich warg. Były takie miękkie i ciepłe, zaczęłam odwzajemniać
pocałunek, który stawał się coraz bardziej zachłanny, wplotłam rękę w jego blond
włosy, jednak w końcu musieliśmy to przerwać bo obydwoje musieliśmy złapać
oddech, staliśmy wpatrzeni w siebie jeszcze chwilkę Niall wskazał na kanapę,
usiadłam, a Niall na chwilkę wyszedł z pokoju. Wrócił z gitarą usiadł przede mną
i powiedział
[N]
Chciałbym ci coś zaśpiewać na pewno to znasz, Little Things dla ciebie kotku-
zaczął grać na gitarze, po czym rozbrzmiały pierwsze słowa piosenki:
(włącz)
(włącz)
Your hand fits in mine like it's made just for me
But bear this in mind it was meant to be. And I'm joining up the dots with the freckles on your cheeks.
And it all makes sense to me.
But bear this in mind it was meant to be. And I'm joining up the dots with the freckles on your cheeks.
And it all makes sense to me.
I know you've never loved the crinkles by your eyes, when you smile.
You've never loved your stomach or your thighs.
The dimples in your back at the bottom of your spine.
But I'll love them endlessly.
I won't let these little things slip out of my mouth.
But if I do it's you, oh it's you they add up to.
I'm in love with you and all these little things.
You can't go to bed without a cup of tea..
And maybe that's the reason that you talk in your sleep.
And all those conversations are the secrets that I keep
Though it makes no sense to me.
I know you've never loved the sound of your voice on tape,
You never want to know how much you weigh.
You still have to squeeze into your jeans,
But you're perfect to me.
I won't let these little things slip out of my mouth..
But if it's true it's you, it's you they add up to.
I'm in love with you and all these little things.
You'll never love yourself half as much as I love you.
You'll never treat yourself right, darlin' but I want you to.
If I let you know, I'm here for you, maybe you'll love yourself,
Like I love you. Ooh..
I've just let these little things slip out of my mouth.
'Cause it's you, oh it's you.. it's you they add up to.
And I'm in love with you and all these little things.
I won't let these little things slip out of my mouth.
But if it's true. it's you.. it's you they add up to.
I'm in love with you. And all your little things.
W pewny
momencie łzy zaczęły spływać po moich policzkach, a ja byłam najszczęśliwszą dziewczyną na
świecie. Kiedy Niall skończył śpiewać, otarł mi łzy i przytulił.
[A] Dziękuję- powiedziałam, a chłopak wziął pilota i oparł się o kanapę
[N] Nie ma za co kochanie, choć tu do mnie- powiedział, a ja wtuliłam się w niego.Oglądaliśmy jakiś film, nie wiedząc kiedy po prostu zasnęłam.....
Część długa, mam nadzieję, że się podoba. Kolejną część dodam wieczorem o 19:00 po powrocie z TIU. Czytasz=komentujesz proszę to dla mnie ważne
Mrs.Horan
Świetna część ;) czekam na następne. :D
OdpowiedzUsuńdodaj jeszcze dziś bo oszaleje z ciekawości NEXT
OdpowiedzUsuńBędzie może jakaś opowieść taka jak ta, tylko zamiast Niall'a Harry?
OdpowiedzUsuńbędzie napewno tylko może trochę później
UsuńŚwietnie :D <3
OdpowiedzUsuń