niedziela, 8 września 2013

Przypadkowe spotkanie cz.18



Kiedy weszliśmy do salonu pomyślałam sobie „może nie będzie tak, źle bo żaden nie wyrażał do mnie niechęci na razie…” Tak jak przypuszczałam jego mieszkanie było piękne (takie) Usiadłam na kanapie, obok mnie Megi i Liam , bo Niall wyszedł na chwilkę do jakiegoś innego pomieszczenia. W pewnym momencie Zayn wstał i powiedział
[Z] Megi mogę cię poprosić na chwilkę?
[M] Jasne- powiedziała i poszła za Mulatem, co spowodowało, że po mojej prawej stronie usiadł Harry.
[H] To co robimy?- spytał po chwili niezręcznej ciszy
[A] Może w coś zagrajmy? –spytałam trochę niepewnie
[H] To może….
[Lo] Zagrajmy w butelkę!!! –wtrącił się Louis, w tym momencie do pokoju wrócił Niall, Zayn i Megi, byłam ciekawa o czym rozmawiali i postanowiłam ją jutro o to wypytać.
[Z] Co robimy? –spytał siadając na wolnym fotelu
[A] Będziemy grać w butelkę -powiedziałam trochę niepewnie, a Zayn odpowiedział z uśmiechem
[Z] W kuchni powinna jakaś być
[L] To ja po nią idę –Liam wstał i już go nie było, wszyscy wstaliśmy z kanapy i zrobiliśmy miejsce na podłodze. Kożystając z nieuwagi reszty Niall wyszeptał mi do ucha
[N] I co nie jest tak źle jak się obawiałaś- uśmiechnął się do mnie i pocałował w Poloczek
[A] Może martwiłam się na zapas- odwzajemniłam uśmiech i chciałam coś dodać kiedy przerwał mi Zayn
[Z] Amanda, sorki że nie zapytałem jak przyszliście, napijesz się czegoś?
[A] Aaa wiesz co może soku jeśli to nie kłopot
[Z] Coś ty zaraz przyniosę, a ty Megi też chcesz soku?
[M] Pewnie, dzięki –odpowiedziała. Kiedy Liam wrócił z butelką, a Zayn z sokiem wszyscy usiedliśmy na podłodze wkoło stolika i zaczęliśmy grać jako pierwszy kręcił Harry, pech chciał, że trafiło na mnie, a że graliśmy na pytania i zadania to wolałam nie ryzykować i wybrałam pytanie
[H] No więc…. Czy ty i Niall no… ten… tego- powiedział z tym swoim uśmieszkiem, szybko udzieliłam mu odpowiedzi
[A] Nie Harry my jeszcze nie ten tego- zaczęliśmy się śmiać. Graliśmy tak dosyć długo, a atmosfera się rozkręciła i już byłam pewna, że mnie polubili mam nadzieję ,że tak jak ja ich.
[N] To co robimy teraz? –spytał Niall
[Z] Teraz możemy zagrać w karaoke- zaproponował Zayn
[M] Mnie pasuje- przytaknęła Megi, co nie pomogło mi bo ja się wstydziłam, śpiewać przed nimi, w końcu to było karaoke z ich piosenkami. Było już za późno gra została włączona i każdy śpiewał po kolei, Megi miała świetny i głos chociaż nie znała za dobrze ich piosenek to i tak wychodziło jej świetnie, przyszła kolej i na mnie
[Lo] No dawaj Amanda teraz twoja kolej każdy już śpiewał, nie wstydź się- powiedział dodając mi otuchy Louis
[N] Chociaż spróbuj –zachęcał mnie Niall, wstałam i zaczęłam śpiewać piosenkę którą wybrali mi chłopcy było to More Than This kiedy zaczęłam śpiewać pierwsze słowa piosenki…. 
 I’m broken, do you hear me?
I’m blinded, ‘cause you are everything I see
I’m dancing, alone
I’m praying
That your heart will just turn around
And as I walk up to your door
My head turns to face the floor
Cause I can’t look you in the eyes and say
 
zauważyłam, że każdy mi się przyglądał a kiedy skończyłam śpiewać wszyscy wstali i bili mi brawo
[N] Jesteś świetna kochanie
[H] Wcale nie patrzyłaś na tekst- Harry był tym zdziwiony
[L] Było super- podsumował Liam a reszta mu przytaknęła,
[A] Dzięki, nie umiem śpiewać, to takie tam, a piosenkę znam na pamięć jak każdą inną waszą- powiedziałam z uśmiechem. W końcu wieczór dobiegł końca, odwieźliśmy Megi pod jej mieszkanie i pojechaliśmy do mnie niestety w połowie drogi zasnęłam…

przepraszam że taka krótka ta część następna będzie dłuższa i lepsza obiecuję ;)
Mrs.Horan 

2 komentarze: